Sterydy zamiast antybiotyku
Prof. Antoni Krzeski z Warszawy, inicjator i główny organizator corocznego Forum, powiedział, że w Polsce w leczeniu zapalenia zatok nadal nadużywane są antybiotyki. - Jest to podwójnie niekorzystne, by zbyt pochopne przepisywanie chorym tych leków przyczynia się szerzenia się infekcji bakteryjnych opornych na antybiotyki - podkreślił.
Dodał, że nadużywanie antybiotyków nie jest też korzystne dla samego chorego. Jego zdaniem, lepsze efekty daje zastosowanie sterydów donosowych, tym bardziej, że ich skuteczność jest taka sama jak antybiotyków, a nawet lepsza. Przypomniał, że stosowanie antybiotyków w leczeniu zatok przynosowych jest rekomendowane w Europie od 4 latach. W tej sprawie jest zgodność wśród specjalistów. Niestety, w naszym kraju nadal nie wszyscy lekarze postępują z godnie z najnowszymi zaleceniami.- W rynologii jesteśmy opóźnieni w szerzeniu nowych metod leczenia. Wielu lekarzy leczy wciąż po swojemu, a nie zawsze zgodnie z rekomendacji. To m.in. dlatego organizujemy tego rodzaju konferencje z udziałem zagranicznych ekspertów – przekonywał prof. Krzeski. Według specjalisty, choroby nosa i zatok przynosowych, na które cierpi 10 proc. społeczeństwa, są jednymi z najczęstszych schorzeń. Występują równie często jak nadciśnienie tętnicze krwi i choroby serca. Ale są często bagatelizowane.
Dodał, że chorzy nie powinni się obawiać stosowania sterydów, gdyż są bezpieczne w użyciu: podaje się je miejscowo i w małych dawkach. - Sterydy od lat z powodzeniem wykorzystywane są w leczeniu astmy i alergologicznego nieżytu nosa. Nadszedł czas, żeby lekarze rodzinni przekonali się, że w pierwszej kolejności należy je stosować również w leczeniu zapalenia zatok – podkreślił prof. Krzeski.
eb, pap